Że co takiego?!Ja ie wiem,co to strach a tym bardziej ciemność!!!
22%
[ 14 ]
Wszystkich Głosów : 62
Autor
Wiadomość
paula1809
Dołączył: 16 Cze 2012 Posty: 2385
Wysłany: Czw Sty 09, 2014 8:09 pm Temat postu:
alexisdobro napisał:
A czemu kiedy jeszcze nie bałaś się ciemności nic Ci się nie stało? ;D Hm? To tylko siedzi w Twojej głowie. Mi najbardziej pomaga jak zaczynam się modlić. Spróbuj.
ja też jak jest ciemno i się boję, to się modlę _________________
A czemu kiedy jeszcze nie bałaś się ciemności nic Ci się nie stało? ;D Hm? To tylko siedzi w Twojej głowie. Mi najbardziej pomaga jak zaczynam się modlić. Spróbuj.
ja też jak jest ciemno i się boję, to się modlę
O tak,jeszcze się w księdza zabawię.(Miłuuuuuuujmyyyy sięęęęęęę)XD
Nie,raczej nic mi się nie stało.Po prostu pewnej nocy przyszło mi do głowy,że stoję w ciemności.Że nic nie widzę,i jeśli tu coś jest,co bez wątpienia ma nade mną przewagę i może mnie zabić.I tak się zaczęłam bać ciemności. _________________ "I believe, that we all fall down, sometimes.
Can’t you see, that we all fall down, sometimes." _________________
Ja zawszę odpowiadam różaniec przed snem i to mi też pomaga.
Kiedyś bałam się duchów w nocy,nie bałam sie nie bałam się i buch zaczęłam się bać,ale później zaczęłam spać z misiem i teraz to jest mój strażnik,zasnę bez niego,ale gdy jestem z kimś _________________
Ja boję się troszkę ciemności, a właściwie to nie boję się, tylko nie lubię.
Pomódl się.
Duchy nie istniejÄ….
Stwory też nie. Nie wejdą.
Twoi rodzice chodzą później od ciebie spać? Ja jak byłam mała to robiłam tak, że zapalałam lampkę, lub światło i zasypiałam. Później w nocy przychodziła mama i gasiła. Może tak? Albo śpij z misiem. To nie jest żałosne, nawet jak się jest nastolatką.
Odstaw WSZYSTKIE filmy. Będzie łatwiej i lepiej. Serio. _________________ Marta Theater
|
|
\/
martatheater.blogspot.com _________________
Ja boję się troszkę ciemności, a właściwie to nie boję się, tylko nie lubię.
Pomódl się.
Duchy nie istniejÄ….
Stwory też nie. Nie wejdą.
Twoi rodzice chodzą później od ciebie spać? Ja jak byłam mała to robiłam tak, że zapalałam lampkę, lub światło i zasypiałam. Później w nocy przychodziła mama i gasiła. Może tak? Albo śpij z misiem. To nie jest żałosne, nawet jak się jest nastolatką.
Odstaw WSZYSTKIE filmy. Będzie łatwiej i lepiej. Serio.
Wiesz zdania mogą byc podzielone,ale (może to głupie i dziecinne) jednak wierzę w duchy.Mam wrażenie że u mnie w domu są ale dobre.Wierze od momentu jak przysnęłam w nocy (nie mogłąm spać,ale byłąm czujna XD) i coś pogłaskało mnie po ręcę i po czole i jak się zerwałąm pół nocy nie spałam XD,ale nikogo nie było ręcę miałam pod głową,więc to nie ja nikogo w pobliżu nie było,więc wierzę trochę.Możecie wierzyć lub nie,mieć mnie za jakąś walniętą ale ptrzezyłam swoje co to było to nw,ale było i już i niue wymyśliłam sb tego ani nie przyśniło się,możliwe że można to wytłumaczyc logicznie,ale to nie moje zadanie. _________________ Zapraszam :* http://jabluszkooo.blogspot.com/ _________________
Ja boję się troszkę ciemności, a właściwie to nie boję się, tylko nie lubię.
Pomódl się.
Duchy nie istniejÄ….
Stwory też nie. Nie wejdą.
Twoi rodzice chodzą później od ciebie spać? Ja jak byłam mała to robiłam tak, że zapalałam lampkę, lub światło i zasypiałam. Później w nocy przychodziła mama i gasiła. Może tak? Albo śpij z misiem. To nie jest żałosne, nawet jak się jest nastolatką.
Odstaw WSZYSTKIE filmy. Będzie łatwiej i lepiej. Serio.
Wiesz zdania mogą byc podzielone,ale (może to głupie i dziecinne) jednak wierzę w duchy.Mam wrażenie że u mnie w domu są ale dobre.Wierze od momentu jak przysnęłam w nocy (nie mogłąm spać,ale byłąm czujna XD) i coś pogłaskało mnie po ręcę i po czole i jak się zerwałąm pół nocy nie spałam XD,ale nikogo nie było ręcę miałam pod głową,więc to nie ja nikogo w pobliżu nie było,więc wierzę trochę.Możecie wierzyć lub nie,mieć mnie za jakąś walniętą ale ptrzezyłam swoje co to było to nw,ale było i już i niue wymyśliłam sb tego ani nie przyśniło się,możliwe że można to wytłumaczyc logicznie,ale to nie moje zadanie.
Ja wierzę w duchy. I te złe i te dobre. Gdzies mam co myślicie o istnieniu duchów ale ja wierzę ;3 jakoś nie doświadczyłam niczego przez co mogłabym uwierzyć ale i tak wierzę. Ostatnio coraz częściej zaczełam się interesować zjawiskami paranormalnymi ;-; _________________
Ja boję się troszkę ciemności, a właściwie to nie boję się, tylko nie lubię.
Pomódl się.
Duchy nie istniejÄ….
Stwory też nie. Nie wejdą.
Twoi rodzice chodzą później od ciebie spać? Ja jak byłam mała to robiłam tak, że zapalałam lampkę, lub światło i zasypiałam. Później w nocy przychodziła mama i gasiła. Może tak? Albo śpij z misiem. To nie jest żałosne, nawet jak się jest nastolatką.
Odstaw WSZYSTKIE filmy. Będzie łatwiej i lepiej. Serio.
Wiesz zdania mogą byc podzielone,ale (może to głupie i dziecinne) jednak wierzę w duchy.Mam wrażenie że u mnie w domu są ale dobre.Wierze od momentu jak przysnęłam w nocy (nie mogłąm spać,ale byłąm czujna XD) i coś pogłaskało mnie po ręcę i po czole i jak się zerwałąm pół nocy nie spałam XD,ale nikogo nie było ręcę miałam pod głową,więc to nie ja nikogo w pobliżu nie było,więc wierzę trochę.Możecie wierzyć lub nie,mieć mnie za jakąś walniętą ale ptrzezyłam swoje co to było to nw,ale było i już i niue wymyśliłam sb tego ani nie przyśniło się,możliwe że można to wytłumaczyc logicznie,ale to nie moje zadanie.
Ja wierzę w duchy. I te złe i te dobre. Gdzies mam co myślicie o istnieniu duchów ale ja wierzę ;3 jakoś nie doświadczyłam niczego przez co mogłabym uwierzyć ale i tak wierzę. Ostatnio coraz częściej zaczełam się interesować zjawiskami paranormalnymi ;-;
Je też wierzę i nie przejmuję się opinią innych,jak chcą mogą uznać mnie za wariatke,ale wierzyć coraz bardziej wierzę i to moje zdanie -,- _________________ Zapraszam :* http://jabluszkooo.blogspot.com/ _________________
Boże, teraz przez te wasze opowieści będę się bała xD
Dobra, może po prostu przestać o tym myśleć, miej miśka albo coś co lubisz na półce. W nocy skul się, i najlepiej śpij z zapaloną lampką _________________ https://www.youtube.com/channel/UCajsFELPsCR8L0lIE_sbxWA LPS _________________
Spałam ostatnio u kumpeli,Oliwii.
Ona ma duże mieszkanie z dwoma strychami.Ma salon,swój pokój i małą kuchnię dla siebie.Jeden pokój należy do jej dziadka,pozostałe to kuchnia i pokój jej 74-letniego wujka.I jeszcze jeden pokój mają jej rodzice (zajebity jest!<3).
Kibel ma na korytarzu.I tak oto zaczyna się moja opowieść...
Była 22;30,kiedy zaczęłyśmy sobie opowiadać straszne historie.Byłyśmy lekko przerażone tym,co opowiedziałyśmy,bo mimo,iż wiedziałyśmy,ze to bzdury,gdzieś tam w głębi zadawałyśmy sobie pytanie "A co tam się w ciemności może kryć?".Potem obejrzałyśmy dwa,na serio mocne horrory.Nieźle już przerażone po seansie poczułyśmy,że do kibla musimy.
Ale bałyśmy się iść...xD
Potem za drzwiami słychać było odgłos,jakby ktoś chodził.
Ja już miałam wyobrażenia,kiedy Oliwia mi tu wyskakuje:
-Ach,zapomniałam!Mój wujek często chodzi po korytarzu.Jest jakiś rypnięty,ostatnio spał z młotkiem i potem w nocy walił nim w moje drzwi.Raz pukał do mojego dziadka i mówił,że jest poje*any,następnym razem stał przy schodach z wyciągniętą ręką i wołał "Agniesiu,Agniesiu" a przecież moja ciocia mieszka w Warszawie.A jeszcze innego myślał,że nie żyję.I chciał we mnie rzucić młotkiem.
Boże,jak ona tam wytrzymuje?!
Zdecydowałyśmy się iść,ale bałyśmy się bardzo,dlatego ona wzięła ze sobą tasak a ja tłuczek.Tak na wszelki wypadek.xD
Poszłyśmy do kibla i paliło się tam światło.
-Ktoś nie zgasił światła.-powiedziałam.
-Ja nie,moi rodzice już dawno śpią,dziadek też.
I spieprzyłśmy do jej kuchni.xD I użyłyśmy zlewu.xD
A potem spałyśmy z tą bronią pod poduszką.xD
KÅ‚onjec.
...
Ale my idiotki jesteśmy.xD _________________ "I believe, that we all fall down, sometimes.
Can’t you see, that we all fall down, sometimes." _________________
Ja gdzieś tak w dwa lata temu, w kinie obejrzałam se zapowiedź jakiegoś horroru. Normalnie lubię horrory, ale ten był taki straszny, że przez miesiąc bałam się ciemności, aż zapomniałam o tej zapowiedzi xD więc kiedy budziłam się w nocy, bo chciało mi się pić (na prawdę często mi się zdarzało xD) brałam latarkę i z ową latarką szłam do kuchni budząc wszystkich, aż w końcu moi niewyspani rodzice kupili ful butelek wody i platsikowe kubki i wszystko stało u mnie i nie wychodziłam w nocy xD A strach sam przeszedł, nawet wolę ciemność od jasności Wyrosłam z tego po prostu ;P _________________
Ja gdzieś tak w dwa lata temu, w kinie obejrzałam se zapowiedź jakiegoś horroru. Normalnie lubię horrory, ale ten był taki straszny, że przez miesiąc bałam się ciemności, aż zapomniałam o tej zapowiedzi xD więc kiedy budziłam się w nocy, bo chciało mi się pić (na prawdę często mi się zdarzało xD) brałam latarkę i z ową latarką szłam do kuchni budząc wszystkich, aż w końcu moi niewyspani rodzice kupili ful butelek wody i platsikowe kubki i wszystko stało u mnie i nie wychodziłam w nocy xD A strach sam przeszedł, nawet wolę ciemność od jasności Wyrosłam z tego po prostu ;P
Ja ci powiem,że czasem miewam takie dni,gdzie mogę nawet stać w ciemności i się nie bać.A czasem mam takie dni,że ze strachu mogę panele pazurami zdrapywać.XD Ale te drugie dni miewam częściej.XD _________________ "I believe, that we all fall down, sometimes.
Can’t you see, that we all fall down, sometimes." _________________
Wysłany: Sob Kwi 26, 2014 3:12 pm Temat postu: Re: Ciemności..
Janet76 napisał:
Cześć ,dziewczyny !!!;***
Otóż mam problem ,bo panicznie boję się ciemności. Ostatnio ,gdy spały mu mnie moje przyjaciółki ,bałam się iść do kuchni po szklankę mleka ,gdyż była noc i wszędzie było ciemno .Nie chciałam zapalać światła ,bo bym jeszcze wszystkich pobudziła ,a światło z komórki nic by nie dało .Musiałam obudzić Magdę ,żeby poszła ze mną .Uff ,dobrze ,że się nie wściekła ..Ale nie tylko o to chodzi ,że przeraża mnie ciemność .Chodzi też o to ,że gdy idę np. nocą do toalety ,mam wrażenie ,że jakaś straszna istota może wyskoczyć zza moich pleców ,rzucić się na mnie i ..wiecie. Albo ,że coś czai się w ciemnościach .Często mam też wrażenie ,że gdy śpię w pokoju ,to nie jestem sama .
No i co ja mam robić ? Do tego pod koniec kwietnia jadę z rodzicami i przyjaciółmi pod namioty .Co będzie ,jak sfiksuję w nocy ?? >.< Help me ..
Też tak mam, z jednej strony dużo osób mnie chwali, że mam taką bujną wyobraźnię, bo mogę sobie dużo fajnych rzeczy wyobrazić, ale w nocy.. Też się boję, jak leżę w łóżku, że ktoś za mną jest, że zaraz wyskoczy z nożem i.... wiecie. Lub gdy patrzę przed siebie, widzę, że ktoś tam stoi, a gdy zamykam oczy i je otwieram, widzę, że ktoś się chowa, i słyszę jego szepty.
RATUNKU! KTOÅš WIE, JAK TEMU ZAPOBIEC?! _________________
A czemu kiedy jeszcze nie bałaś się ciemności nic Ci się nie stało? ;D Hm? To tylko siedzi w Twojej głowie. Mi najbardziej pomaga jak zaczynam się modlić. Spróbuj.
ja też jak jest ciemno i się boję, to się modlę
Ja też się modlę, to trochę pomaga, ale najgorsze jest, jak się pomodlisz, a potem od razu spojrzysz w tą ciemność . Ja wtedy jakby czuję nóż w sercu, i.... Eeeh, nie chcę Was straszyć.. _________________
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach