Poczekaj trochę.
Sama nwm do czego tu się śpieszyć... Jak byłam w podstawówce to właśnie wszystkie "związki" opierały się na "hej" i to jeszcze jak np.chłopak nie był z kolegami, te niby pary nawet ze sobą nie rozmawiały xD
Poczekaj, 11 to trochę mało jeszcze tysiące razy zdążysz się zakochać i odkochać _________________ “ Now my dream is to just have fun for the rest of my life. ”
Zgadzam się, że chłopak w wieku 11 lat to trochę śmieszna sprawa. Jesteś jeszcze w podstawówce. Dziwię się, że takie relacje między dziewczyną a chłopakiem w tym wieku określa się mianem związku.
Nie bardzo rozumiem, co chciałaś powiedzieć przez "czy opłaca mi się". Chłopak nie jest czymś, co opłaca się mieć lub nie, kimś, kto będzie Ci kupował prezenciki czy robił cholera wie, jakie rzeczy, żeby tobie było dobrze. To ma być ktoś, kogo kochasz za wszystko i za nic a jedyną korzyścią, jaką możesz mieć z waszego związku, może być wsparcie, zaufanie i miłość. Przede wszystkim, jeśli już się z kimś jest, nie powinno się tylko brać, ale i dawać. 50% od Ciebie i drugie 50% od Twojego chłopaka. Nie jest łatwo, ale jak ludziom na sobie zależy to walczą o siebie nawzajem.
Nie zgodzę się, że związki w gimbazie są dla fejmu i nie na poważnie. Może nie odbiera się tego na serio, ale czasami zdarzają się takie relacje, gdzie fejm nie ma znaczenia. Rzadko, bo rzadko, ale jest.
Wracając do tematu. W Twoim wieku nie powinno się myśleć o chłopaku czy o jakiejkolwiek takiej relacji, bo raz, że ani Ty ani żaden z Twoich kolegów do tego nie dojrzał. Także wszystkie odpowiedzi są poprawne. _________________ "I believe, that we all fall down, sometimes.
Can’t you see, that we all fall down, sometimes." _________________
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach