Wysłany: Nie Sie 31, 2014 10:27 am Temat postu: Hellllllppppp !!!BŁAGAM!!! :C
A wiec problem jest taki: Dostałam w poniedziałek labradora.
Ma 3 i pół miesiąca, Nie potrafi chodzić po schodach.
2 problem to to, że kiedy wychodzę z nim na dwór (chyba tak z 5-6 razy dziennie), On nie chce się załatwić. kiedy wracamy do domu, przymierza się.... i cóż... Kałuża gotowa. I cały czas gryzie. ja mówię mu zostaw, a on jeszczebardziej, jeszcze raz, przestał, pochwaliłam dałam chrupkę,i nie gryzł. a na następny dzień znowu, i teraz nie słucha. Jeśli ktoś z was ma psa, nie musi być labrador (chociaż tak by było najlepiej...) To proszę odpiszcie tu lub na PW Pliss Nie wiem co mam robic :C Napiszcie jakieś rady, pomysły, wskazówki. Proszę _________________ #Głupawka#Life# Duże Dzieci
Błagam pomóżcie! link: Pomocyy!! _________________
mam labradora od sześciu lat, więc się trochę rozpiszę c:
to jeszcze szczeniak, to normalne, że gryzie, zęby mu rosną i to go denerwuje, więc musi coś gryźć. kup mu ze dwie zabawki (najlepiej piłkę i jakiegoś gryzaka). ja mam wszystkie meble pogryzione przez Mundiego, kiedyś nawet wyrwał tą taką kulkę/gałkę/wuteva od szafki i się nią bawił, później już kulki nie przypominała w żadnym stopniu. pamiętam jak miał takie wiklinowe legowisko i ciągle je gryzł, mój tata posmarował je pieprzem, jak ugryzł to zaczął kichać i pić wszystko co popadnie, nie tknął go przez tydzień, a później zapomniał i znowu. :l
co do schodów: nie pamiętam jak było z moim psem (nie uczyliśmy go, bo mamy dwupiętrowy dom i jakby wszedł na górę to byłoby źle. suczka mojej koleżanki (west highland) nie umiała korzystać ze schodów przez pierwszy rok i Maja musiała ją kilka razy dziennie wnosić na piąte piętro X'D.
z czasem się nauczy, musi się przyzwyczaić do nowego otoczenia. polecam kupić długą smycz i zostawić psa na górze schodów, zejść na dół i wołać go aż nie zejdzie sam. możesz też rzucić mu na dół smakołyk albo ulubioną zabawkę lub schodzić z nim i co chwilę pokazywać mu smakołyk (podziała, labradory to wielkie żarłoki, jedzą wszystko co się da, serio) przed nosem, żeby schodził coraz bardziej w dół ze wzrokiem utkwionym w jedzeniu.
jeśli masz jeszcze jakieś pytania to wal na pv. jeszcze dam ci taką małą radę: nie wiem jak u was z karmieniem, ale laby mają ogromną tendencję do tycia, więc polecam karmić dwa razy dziennie (siódma rano i wieczorem) dobrą karmą (na allegro można kupić eukanubę specjalnie dla labradorów, jedna z najlepszych karm, serio), żeby się nie spasł. ja mojego tak karmię i w trzy miesiące schudnął z 42kg. [nadwaga] do 37kg. [waga prawidłowa]. _________________ ♡ sometimes, the moon looks brighter than the sun. ♡
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach